Klan SSJ jest nieśmiertelny
Jakiś mega doświadczony nie jestem, ale z tego co widziałem i słyszałem na innych światach to podstawowym składem zawsze byli kusznicy i balisty na tyłach i ciężka kawaleria z przodu. Do tego dochodziły jeszcze pojedyncze jednostki piechoty, żeby dekoncentrować ostrzał wroga. Późniejsza faza gry przynosiła jeszcze jednostki specjalne - umieszczane też na tyłach (żeby jak najdłużej premie dawały). Z rozstawieniem szczegółowym armii już nie pomogę ... do tej pory strzelające w ostatnim szeregu a resztę byle jak rozstawiałem ;P
Offline
no ghostdog! dobra rada jesli chodzi o jednostki, w które najlepiej inwestowac wlasnie to chcialem napisac
pozdro ...kusznicy , balisty i CK i po kilkanascie sztuk innych wojowników... mozna tez zmniejszyc troszke liczbe kuszników i dorzucic do armii zawodowych lucznników....co do formacji to nie powinno sie nigdy zostawiac wolnej drugiej ani trzeciej linii...podobno wtedy wojownicy z 4 spadaja na ta nizsza ... pozdro
Offline
Miało być w osobnym temacie, ale jak zaczęliśmy tutaj też się podzielę doświadczeniem. Może nie grałem długo na innych serwerach, ale zazwyczaj zawsze wygląda to tak.
Pierwsza linia: Ciężka konnica - Podstawowa jednostka powstrzymująca, ma mnóstwo życia i daje czas naszym kusznikom by wystrzelać wroga. Dodatkowo wspiera się pierwszą linię kilkoma piechurami nap. pałkarze + pikinierzy. Symulator bitwy jest dość głupi po prostu wybiera cel i strzela do niego. Jak 300 kuszników walnie w 5 pikinierów zmiecie ich ale koszt produkcji tych pięciu pikinierów jest tańszy niż mieli by walnąć w naszą konnice. Trzeba pamiętać że im więcej jednostek tym większa szansa że podzielą się na małe grupy w ataku. Tak nap. 3000 kuszników może podzielić się po 1000 jednostek i strzelać do trzech oddziałów na raz. Jak by wszyscy walneli w konnice zmietli by ja a tak 2000 kuszników zmarnuje turę walki na zabawę z piechotą.
Druga linia: tutaj też wstawia się plichty, szermierz, lekka konnica etc. To na wszelki wypadek jak by zmietli nam pierwszy szereg wojska. Działa tak samo jak powstrzymywanie w pierwszej linii i coś do zabicia dla kuszników.
Trzecia linia: Kusznicy (w obronie)- podstawowa jednostka ataku. To oni zadają najwięcej strat. A dlaczego? Niby silniejsza jest ciężka konnica. Jednak, jeśli policzy się koszty produkcji to jeden rycerz jest wart kilku kuszników a kilku kuszników więcej zdziała ostrzałem niż jeden rycerz w ataku.
Czwarta Linia: Tutaj lądują kusznicy, jeśli atakujemy przeciwnika dodatkowo szlachta i jednostki specjalne.
Maszyny oblężnicze. Wielu graczy stosuje je do rozwalania murów. ich zaletą jest zasięg oraz to że atakują zawsze jako pierwsze, po nich dopiero mur atakuje. W późniejszej fazie gry niektórzy gracze zamiast maszyn oblężniczych stosują kuszników. Wybierają tą opcje zyskując na mobilności armii, szybciej dotrą do celu i wrócą do domu.
Zawodowi łucznicy - jednostka do zwalczania cięzkiej konnicy stosowana w ataku w trzeciej linii.
1.Jednostki specjalne zawsze na tyle. (wbrew temu jak wygląda początkowe ustawienie formacji bitewnej istnieją cztery szeregi nie trzy)
2. Z przesuwaniem linii to chyba jednak nie jest do końca tak jak było wcześniej napisane. Dopóki istnieje pierwsza linia drugiej może nie być a jednostki w trzeciej nadal będą na tej samej pozycji. Wszystko zostaje zmienione, gdy pierwsza linia padnie. Jednostki zostają przesunięte do przodu tak by ktoś był zawsze na pierwszej linii.
3. konnica nie może atakować muru. Jeśli poślecie samą konnice czy to ciężka czy lekką na mur przeciwnika po prostu staną pod murem i dadzą się powystrzelać.
Wsparcie podczas walki: Jeśli ktoś jest atakowany i chcemy posłać mu wsparcie musimy mieć armię silniejszą od najeźdźcy. Nawet tysiąc ludzi w kusznikach da taką przewagę, że nasze wsparcie po prostu zostanie rozsmarowane i nic nie da. Tutaj trzeba pamiętać, że walki odbywają się osobno. (dzięki za poprawkę – najpierw atakuje się obrońcę a potem wsparcie.) Po prostu rozbije po kolei każdą armie i tyle z tego będzie. To samo jak atakujemy w kilku na raz. Jak przeciwnik ma przewagę to będzie siedział w zamku i czekał. Przyjdzie pierwsza armia rozbije prawie bez strat potem drugą i trzecią. Zbierze surowce z pobojowiska i kupi jeszcze liczniejszą armie.
Jak coś pomyliłem lub nie dopisałem proszę o poprawę.
Ostatnio edytowany przez Nolaan (2009-02-14 13:57:32)
Offline
według mnie kuszników lepiej stawiac w 4 linii ,a w trzeciej umiescic zwyklych luczników ... a co do wsparć... to agresor najpierw walczy z obroncą , jesli go zmiecie , wtedy do gry wchodzi wsparcie pozdro
Offline
siemka...dzieki szpitalowi po kazdej wojnie, sprzatając resztki po walce , automatycznie wyleczy sie pewien procent rannych... po dobrej bitwie,gdy masz szpital na 6 czy 7 levelu , wyleczysz cos okolo 150 jednostek ,które przylacza do Twojej armii:) pewnie dzieki szpitalowi w trakcie walki tez jakas mala czesc jest leczona...ale tego nie jestem pewien ...elo
Offline